DOUME Misja w Kamerunie
Aktualnosci O nas Adopcja serca Wolontariat Akcja GAPO Galeria Forum Kontakt
 
Aktualnosci

+> Dodaj nowy wpis


16 sierpnia 2016, wtorek

  • 12:35 Trafiam tu dzięki usłyszanemu fragmentowi książki w radiowej "Trójce" Wielu łask dla działalności misyjnej. Pozdrawiam z Czaplinka
    Janek

    6 paŸdziernika 2015, wtorek

  • 21:30 WITAM I POZDRAWIAM KS MIROSŁAWA..CO SIĘ DZIEJĘ ŻE TAK DŁUGO BRAK WIADOMOŚCI Z KAMERUNU..??
    MIREK, e-mail: mirek@quattro.radom.pl

    19 sierpnia 2015, środa

  • 20:43 WITAM KS. MIROSŁAWA I POZDRAWIAM. STRASZNIE DŁUGO BRAK INFORMACJI...MARTWIMY SIĘ CZEKAMY NA JAKIEŚ INFO...POZDRAWIAMY Z RADOMIA.
    miroslaw, e-mail: mirek@quattro.radom.pl

    18 maja 2014, niedziela

  • 12:43 Witamy. Dzisiaj głosił ksiądz homilię w naszym kościele parafialnym pw. sw. Teresy i czestował bananami pieczonymi, dobre były. My takich bananów nie znamy u nas tylko slodkie. Ciekawostka w Radomiu jest na misjach kameruński ksiadz Peter Kilo Niong, montianin nasz przyjaciel ale on pochodzi z gór, i latem w Polsce jest mu za goraco. To co X. robi w Afryce to bardzo ważne obiecujemy wsparcie. Pozdrawiamy Borkusy.
    Rafał, e-mail: rafio3

    8 stycznia 2013, wtorek

  • 21:47 pozdrawiam brata ks. Mirosława. wszystkiego najlepszego w NOWYM ROKU. mirek słupek.radom.
    mirek, e-mail: mirek@quattro.radom.pl

    2 stycznia 2013, środa

  • 22:08 Szczęść Boże Księże Mirosławie.

    Jak znajdzie Ksiądz trochę wolnego czasu w swoim zapracowanym misjonarskim życiu, to przydałoby się trochę aktualności z budowy kościoła w Doumaintang.

    Mam nadzieję, że jeszcze Ksiądz nie zapomniał, co to znaczy "czas wolny".

    Serdecznie pozdrawiam. Życzę sukcesów, wytrwałości i powodzenia w podejmowanych działaniach.
    Zapewniam o modlitwie.
    Janina K., e-mail: jakurp@wp.pl

    27 listopada 2012, wtorek

  • 07:26 Jeśli chodzi o to, jak organizowana jest adopcja u ks.Mirka, wystarczy kliknąć na zakładkę ADOPCJA - gdzie podane są wszystkie możliwe szczegóły.
    Może tylko za wyjątkiem pytania o możliwość odwiedzenia dziecka. Z mojego dziesięcioletniego doświadczenia nie potrafiłbym na to pytanie odpowiedzieć po prostu tak lub nie. Wszystko zależy sytuacji, od konkretnego dziecka, jego rodziców czy rodzica adopcyjnego. Już sama adopcja jest niejednokrotnie traktowana jako *przepustka w lepszy świat*. Nie raz już słyszałem zdanie, żebym *wziął sobie* to czy tamto dziecko - domyślnie : bym je zabrał do Europy.
    To się dzieje również korespondencyjnie. Nie wszyscy rodzice adopcyjni dobrze znoszą ciągłe prośby o pomoc w tej czy innej kwestii, bo albo ich na to nie stać, albo nie chcą się tak do końca wiązać. Czasem też prośby dzieci, wyrażane w listach (np. z podszeptem starszych) są na wyrost, np. prośba o rower, bo dziecko ma bardzo daleko do szkoły. A ja wiem, że ma do szkoły 500m i to drogą, której rowerem się nie pokona...
    Piszę tylko o małym wycinku problemu.
    Sama nazwa ADOPCJA NA ODLEGŁOŚĆ albo ADOPCJA SERCA tłumaczy jej sens. Jest to jedna z form pomocy i ma oczywiście swoje mankamenty, ale chyba trudno znaleźć idealną formułę na wszystko...
    Istnieją różne fundacje, organizacje, które robią bardzo wiele i każda ma swój styl pracy. Warto więc najpierw się rozejrzeć i zaangażować tam, gdzie serce nam podpowiada.
    ksMirek

    26 listopada 2012, poniedziałek

  • 23:02 Odpowiedź dla Pani Janiny. Nie wiem jak u ks. Mirka w Doume ,ale w Nguelemendouka siostry Michalitki( misja sąsiadująca) prowadzą adopcję za pośrednictwem Fundacji Dzieci Afryki i tam wpłacać można miesięcznie lub rocznie ,miesięcznie koszt ok 45 zł na dziecko , można wysyłać i dostawać listy w j francuskim - w razie potrzeby Fundacja pomaga w tłumaczeniach, oraz fotografie. można czasem wysyłać paczki i nie ma przeciwskazań do odwiedzin dziecka na własny koszt. Dziecko otrzymuje się po 3 wpłatach( 3 miesiące)- aby zacząć adopcję należy złożyć deklarację on line jest dostępna na stronie fundacji - zapraszamy do zaglądnięcia

    sylwia, e-mail: sylwion@gmail.com

    25 listopada 2012, niedziela

  • 17:30 Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

    Pragnę pomagać Misjom. Interesuje mnie Adopcja Dziecka na odległość. Pragnę pomagać dziecku, które uczy się w szkole podstawowej.
    -Czy pieniądze wysyła się miesięcznie i w jakiej wysokości to jest kwota?
    -Od kiedy można zacząć?
    - Czy będę mogła pisać listy (wysyłać zdjęcia)do dziecka i w jakim języku?
    - Czy można kiedyś na własny koszt odwiedzić dziecko i Jego rodziców?
    Bóg zapłać za informacje!
    Janina Fudali, e-mail: janinafudali@op.pl

    2 kwietnia 2012, poniedziałek

  • 18:14 Księże Mirku na królikach znam się jak mało kto bo od 8 lat hoduję rasy mięsne tych zwierząt w razie jakich kolwiek pytań chętnie podzielę się doświadczeniami z tego zakresu. Na początek piszę tylko , że samica nosi młode tylko 4 tygodnie i już w drugiej dobie po porodzie można ją znowu zakocić, ale z kolei młode przy matce powinny być do 8 tygodni wszystko zależy od tego czy nastawiamy się na ilość czy na jakość? Intensywną eksploatację matki żadko wytrzymują więcej niż 3 razy pod rząd.Pozdrawiam i uważam , że pomysł świetny
    sylwia, e-mail: sylwion@gmail.com

    19 marca 2012, poniedziałek

  • 22:13 W sprawie Adopcji zapraszam do kliknięcia na zakładkę pod tą właśnie nazwą i lektury odpowiedzi na najczęściej zadawane pytanie. Jeśli brakuje odpowiedzi na jakieś pytanie, bardzo proszę o zgłoszenie tego faktu.
    ks.Mirek
  • 20:46 Witam chcialam sie zapytac czy jesli adoptuje dzeciatko jest mozliwosc , ze bede dostawala jakies fotografie ? lub czy moge korespondowac z dzieckiem ? jestem mama 3 letniej dziewczynki i rozumiem jakie dzieci maja potrzeby i pragne pomoc tym dzieciom na tyle ile bede mogla czyli oplacanie szkoly i jesli jest to mozliwe robienie paczki serdecznie pozdrawiam i czekam na odpowiedz Anna
    Anna, e-mail: ania_kizia@yahoo.com

    19 grudnia 2011, poniedziałek

  • 14:01 Wszystkim Misjonarzom w Afryce , rodzicom adopcyjnym oraz naszym kochanym podopiecznym niechaj Dzieciątko Boże szczodrze błogosławi na ten Nowy nadchodzący Rok. Spokojnych i sytych Świąt Bożego Narodzenia życzą Sylwia i Wojciech rodzice adopcji serca dwóch małych dziewczynek.
    Sylwia, e-mail: sylwion@gmail.com

    14 lutego 2011, poniedziałek

  • 22:33 ada odpowiedź wysłałam na Twojego emaila pozdrawiam sylwia
    sylwia
  • 20:52 Dziękuję "nieznany" za sugestię a pro po prezentów na pewno skorzystamy
    Sylwia

    13 lutego 2011, niedziela

  • 00:41 pzepraszam może ktoś z państwa wie :
    CZY Z ADOPTOWANYM DZIECKIEM MOŻNA KORENDESPONDOWAĆ PO POLSKU?
    ada, e-mail: ataga103@wp.pl

    12 lutego 2011, sobota

  • 00:45 Jeżeli ma to być też do zabawy to pluszaki , dla malucha gryzak ,kredki ,kartki , zdjęcia np.krajobrazów, pana\pani (miły gest)
    kolorowanki ,miętusy ,dziewczynce napewno spodoba się różowa branzoletka,mały plecaczek ,kolorowy kubek z jej imieniem ,kałczugową piłeczkę (Co jakiś czas wysyłać inną,mówię bo ,gdy byłam mniejsza miałam kolekcję. ) ,małe lusterko ,ryż ,herbatę(do kubka) ,kocyk na szczęście ,okulary przeciw słoneczne ,bo tam na pewno słonce razi ,poza tym jeszcze nie widziałam ,żeby jakieś dziecko miało ,takie okulary ,a przecierz ,każde dziecko chcę się wyrużniać ,spinki i gumki do włosów (kolorowe oczywiście),księżeczkę z obrazkami ,niekoniecznie musi być coś napisane ,ważne ,żeby były obrazki i LIST z miłymi słowami ,tylko ważne jest ,zeby ktoś przetłumaczył . Pozdrowienia :-)
    nieznany

    27 stycznia 2011, czwartek

  • 12:49 Witam serdecznie wszystkich od bardzo niedawna jesteśmy rodzicami adopcyjnymi sześcioletniej dziewczynki z Nguelemendouka w Kamerunie a czekamy jeszcze na noworodka . Chciałabym się zapytać co można takim dzieciakom wysłać w paczkach. W planach są przybory szkolne i toaletowe , odzież, pieluszki tetrowe zupki w proszku , lizaki, ciastka bez czekolady. Ale co jeszcze ???? Może ksiądz coś nam podpowie albo jacyś doświadczeni już rodzice adopcyjni. Bardzo to dla nas ważne. Będziemy bardzo wdzięczni za każdą podpowiedź.
    Sylwia, e-mail: sylwion@gmail.com

    28 grudnia 2009, poniedziałek

  • 10:02 Zyczenia Blogoslawienstwa Bozego w tej trudnej pracy misyjnej w Nowym 2010 roku wszystkim ksiezom pracujacym w Doume i okolicach, a zwlaszcza cieple pozdrowienia dla ksiedza Zenona Sali przesylaja z Gdanska, gdzie spedzalismy swieta Bozego Narodzenia i bedziemy do Nowego Roku, a tak w ogole to z Bremerhaven Iwonna i Waldemar Czuchra
    Iwonna Czuchra, e-mail: czuchra@t-online.de
    Wysłano z 195.94.219.*

    25 grudnia 2009, piatek

  • 12:30 Chciałam złożyć serdeczne życzenia wszystkim misjonarzom i misjonarką. Aby nadchodzący Nowy Rok był jeszcze owocniejszy od starego, by nigdy nie zabrakło wiary, siły, oraz marzeń w Waszych sercach.
    Moc uścisków i pozdrowień z mało zaśnieżonej Polski dla wszystkich dzieci mieszkających w Afryce.
    Zuzanna, e-mail: melma@tlen.pl
    Wysłano z 85.202.156.*

    13 maja 2009, środa

  • 01:57 Propozyzja nowej, wpólnej akcji na rzecz misji w Doume. Jako wierna czytelniczka tej strony i jednocześnie współpracownica w dziele Adopcji Serca chciałabym zaproponowac wszystkim rodzicom adopcyjnym i dobrodziejom odwiedzającym tę stronę,podjęcie nowej akcji, może dla wielu niecodziennej. Do tej pory nasze wspólne akcje niejednokrotnie ratowały życie ludzkie. Tym razem chodziłoby o życie duchowe bardzo wielu ludzi. Ksiądz Mirek jest odpowiedzialny za wybudowanie kaplic na terenie misji w Doume.Kilka tygodni temu poświęcił jedną z nich.Na wybudowanie czekają dwie kolejne.Czekają bo coraz trudniej o fundusze. Jedna pod wezwaniem św.o.Pio a druga bł. Matki Teresy dla dwóch miejscowości bardzo odległych od głównej stacji misyjnej.Wiem dobrze, że Ksiądz Mirek sam nigdy by się nie ośmielił prosic Was o taką pomoc. Już dwukrotnie miałam szczęście odwiedzic naszą misję w Doume i doświadczyłam ile znaczy dla tamtejszych ludzi możliwośc posiadania własnej kaplicy. Kiedy to,do jednej z tych oczekujących na budowę kaplicy miejscowości, ks.Mirek sprowadził buldożer dla wyrównania terenu jedna ze starszych parafianek zaczęła pieśnią i tańcem wielbic Pana pełna radości. Potem usiadła nieopodal i tak długo modliła się jak długo pracował spych. Myślę, że dla jednej tak oczekującej osoby warto wybudowac tę kaplicę. W związku z tym dla każdej osoby, która wpłaci "cegiełkę " o najmniejszej nawet wartości na budowę kaplic, obiecuję wysłac jako podziękowanie film o misji i naszych dzieciach z Doume, który właśnie jest w trakcie powstawania. Łączę serdeczne pozdrowienia dla wszystkich dobrodziejów misji w Doume.
    s.M.Bożena Olszewska SAC, e-mail: bożena@doume.info
    Wysłano z 82.59.195.*

    16 kwietnia 2009, czwartek

  • 07:25 Witam! Za niedługo będę wysyłać paczkę dla dzieciaków w tym też dla mojej adopcyjnej córki(17l). Może ktoś mi tu doradzi jaki mogę jej jeszcze przydatny drobiazg kupić...? :)
    Zuzanna, e-mail: melma@tlen.pl
    Wysłano z 85.202.156.*

    10 marca 2009, wtorek

  • 18:42 Bardzo serdeczne pozdrowienia kierują uczniowie PSP nr 4 w Radomiu wraz z opieknem dla ks. Mirosława i Okole Charly Dirane.Dziękujemy również za zdjęcia, życzenia i kontakt listowny. Czekamy na e-maile, jeżeli tylko czas pozwoli.Podaję mój adres e-mail
    mk532@wp.pl
    Jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy!!!
    Marzena , e-mail: mk532@wp.pl
    Wysłano z 83.7.63.*

    13 lutego 2009, piatek

  • 16:52 Przepraszam za zakłócenia techniczne w działaniu strony 12 i 13 lutego 2009.
    Tak naprawdę to firma (nie będę podawał jej nazwy) zajmująca się obsługą strony powinna za to przeprosić, bo dokonali zmian, o których mnie nie powiadomili i zrobili to po części w sposób niefachowy.
    Mam nadzieję, że takie sytuacje nie będą się powtarzać.
    KsMirek
    Wysłano z 83.103.77.*

    5 lutego 2009, czwartek

  • 14:39 Chciałbym serdecznie pozdrowić wszystkich darczyńców. Są wśród nich tacy, którym nawet nie wiemy jak podziękować, bo na wpłacie, jakiej dokonali, nie było adresu.
    Może więc tą drogą uda nam się do nich dotrzeć?
    Pozdrawiamy więc m.in. p.Marzenne Chęcińską.
    KsMirek

    2 lutego 2009, poniedziałek

  • 21:40 Bardzo serdecznie pozdrawiam ks. Mirosława ze współpracownikami,s. Bożenę Olszewską i wszystkich ludzi dobrej woli (gdziekolwiek się znajdują), którym nie jest obojętny los afrykańskich dzieci. Razem możemy więcej - w szkole, w której pracuję (gimnazjum) część uczniów zaangażowała się w Adopcję Serca i ich wpłaty po 1 zł/miesiąc pozwalają na adopcję dwóch dziewcząt (jedna z Doume, druga z Kibeho w Rwandzie). Niedawno jedna z naszuch uczennic powiedziała mi: "Wie pani, to bardzo przyjemne, móc pomagać innym. Ta jedna złotówka to prawie nic". Może ktoś z odwiedzających tę stronę też znajdzie wokół siebie ludzi chętnych do podzielenia się tym co mają z innymi. Życzę owocnych poszukiwań
    Janina, e-mail: jakurp@wp.pl
    Wysłano z 79.185.225.*
  • 13:28 Bardzo się ciesze z tego forum. Uważam, że z czasem będzie się bardzo dobrze rozrastać i przynosić ludziom odpowiedzi na ich pytania. Serdecznie pozdrawiam odwiedzających tę stronę, oraz w szczególności wszystkich pomagających dzieciom tam na miejscu.
    Zuzanna, e-mail: melma@tlen.pl
    Wysłano z 85.202.156.*

    31 stycznia 2009, sobota

  • 06:34 Lepiej późno, niż wcale.
    W prawie 3 rocznicę działalności strony dodajemy funkcję, która już dawno powinna była się tu znaleźć. Oprócz możliwości wpisywania komentarzy w aktualnościach, teraz można podzielić się swoimi opiniami, doświadczeniami, zadać pytania, pozdrowić itp.
    Forum niech będzie miejscem spotkania wszystkich ludzi dobrej woli.
    KsMirek
    Wysłano z 196.202.236.*



  •   Jesli masz propozycję, sugestię, zapytanie itp.
    napisz poniżej...
    Napisz swój adres email, jesli chcesz otrzymywać najnowsze informacje...
     
    EMO