DOUME Misja w Kamerunie
Aktualnosci O nas Adopcja serca Wolontariat Akcja GAPO Galeria Forum Kontakt

 
Aktualnosci
7-12-2011 14:01
Na pirodze Raczej nieczęsto zdarzają mi się takie przygody, jak tej niedzieli. Postanowiłem wreszcie namówić ludzi z jednej z wiosek, żeby mi pokazali rzekę. Dla nich rzeka to pralnia, żywicielka...Nie przychodzi się tu +po nic+.
A ja się chciałem tylko przejechać pirogą, żeby zobaczyć zakamarki dzikiej tropikalnej rzeki.
I udało się. Piroga była zaklejona gliną; po jakimś czasie zatrzymaliśmy się, by wypompować wodę.
Mój szofer bardzo to przeżywał. W końcu byłem pierwszym białym, którego przewiózł. Chłopaki, którzy nam towarzyszyli też w którymś momencie z tego wszystkiego znaleźli się w wodzie.
Ale było miło.

Przypomniało mi się, jak już jakiś czas temu ktoś mi powiedział, że my, biali, jesteśmy bardzo pomysłowi, jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu. I chyba coś w tym jest.

PS. Mamy plany, aby zrobić trasę turystyczną, bo rzeka jest piękna. Turystów tu wprawdzie jak na lekarstwo, ale od czasu do czasu ktos jednak do nas przyjedzie. Moze w ten sposob moi ludzie mogliby tez na siebie zapracowac?




A tu : proszę nie regulować ekranu. Ja naprawdę tak wyglądałem..

::Skomentuj

9-12-2011 22:48
Na pirodze. Szczęść Boże.
Rzeczywiście "my, biali, jesteśmy bardzo pomysłowi, jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu".
A z tą trasą turystyczną, to interesujący pomysł. Jeszcze trochę takich ilustrowanych historyjek i ... zapiszę się w kolejce na tą trasę. Poważnie. Przecież, marzenia się spełniają.
Życzę powodzenia w realizacji i wielu, wielu, wielu chętnych. Wspieram modlitwą.
Serdecznie pozdrawiam.

Janina K.

::Skomentuj

17-12-2011 21:38
piekne kwiatki
pozdrawiam

::Skomentuj



Zapraszamy do galerii:




PLN
EUR
USD
>

Czy wiesz że....

...Czy wiesz, że Polska mogła mieć kolonię w Kamerunie?

Zalazek polskiej kolonii w Kamerunie powstał w 1882 roku za sprawš polskiego podroznika i badacza Afryki, Stefana Szolca-Rogozińskiego. Spedzil on w Afryce ponad dwa lata. W 1884 r. otrzymał od tamtejszych klanów ziemię i założył polska kolonię, która miała powierzchnię zaledwie 30 kilometrów kwadratowych. Niestety kilka miesięcy pózniej, przybyli na te tereny Niemcy i Anglicy. Niemcy zaczęli w ekspresowym tempie podpisywać z tubylcami +traktaty+ i przejmować ich ziemię. Rogoziński oddal polskš kolonię pod protektorat brytyjski. Powrócil do kraju, przekazujšc kolekcje etnograficzne muzeum krakowskiemu, a antropologiczne Akademii Umiejętnosci w Warszawie. W 1885 r.zginał w Paryżu pod kołami omnibusa.
Jesli masz propozycję, sugestię, zapytanie itp.
napisz poniżej...
Napisz swój adres email, jesli chcesz otrzymywać najnowsze informacje...
 

EMO
odwiedzin od 3.2.2006