Misja w Doumé ((Kamerun))

22-05-2011 14:49
Zapraszamy do degustacji

Dzięki Bogu udało się zamknąć pierwszy, ważny etap budowy misji: studnię. Woda już jest. Jest jej dużo. Jest czysta. Jeszcze jej nie piłem, ale moi bracia tak, i twierdzili, że jest dobra.

Teraz mam nadzieję, że uda się zdobyć środki na pompę (na razie jest pożyczona) i będziemy mogli się cieszyć na dobre własną wodą.

A woda to życie.
Dzięki Bogu i życzliwości ludzi trochę więcej życia zstąpiło do Doumaintang.

::Skomentuj

24-05-2011 18:09
Zapraszamy do degustacji Szczęść Boże.
Mam pytanie: Czy ta studnia to początek budowy misji w parafii, której dotyczy poprzednia informacja "Katecheza"?
Ks. Mirosławie - bardzo proszę o odpowiedź (to nie tylko ciekawość).
Serdecznie pozdrawiam.

Woda bardzo smaczna. "Próbowałam" - czytając tą wiadomość. W Polsce, ale od czego odrobina wyobraźni.

Janina K.

::Skomentuj

30-05-2011 00:02
Oczywiście... Plac, którego fragment widać obok studni to teren pod budowę nowej parafii: kościoła, plebanii, salek...
To nowe wyzwanie jakie mnie czeka.
Z pozdrowieniem.

::Skomentuj

30-05-2011 17:23
Zapraszamy do degustacji Szczęść Boże.
Dziękuję za odpowiedź. Postaram się pomóc - duchowo i materialnie. Mam nadzieję, że znajdzie się trochę chętnych "do degustacji". Myślę, że każdy, kto chociaż raz w życiu poczuł prawdziwe pragnienie nie pozostanie obojętny.

Na jakie konto mogą być wpłaty?

Serdecznie pozdrawiam.

Janina

::Skomentuj

Zapraszamy do galerii:

PLN

EUR

USD >

Czy wiesz że....

...Czy wiesz, że Polska mogła mieć kolonię w Kamerunie?

Zalazek polskiej kolonii w Kamerunie powstał w 1882 roku za sprawš polskiego podroznika i badacza Afryki, Stefana Szolca-Rogozińskiego. Spedzil on w Afryce ponad dwa lata. W 1884 r. otrzymał od tamtejszych klanów ziemię i założył polska kolonię, która miała powierzchnię zaledwie 30 kilometrów kwadratowych. Niestety kilka miesięcy pózniej, przybyli na te tereny Niemcy i Anglicy. Niemcy zaczęli w ekspresowym tempie podpisywać z tubylcami +traktaty+ i przejmować ich ziemię. Rogoziński oddal polskš kolonię pod protektorat brytyjski. Powrócil do kraju, przekazujšc kolekcje etnograficzne muzeum krakowskiemu, a antropologiczne Akademii Umiejętnosci w Warszawie. W 1885 r.zginał w Paryżu pod kołami omnibusa.

Jesli masz propozycję, sugestię, zapytanie itp.
napisz poniżej...

Napisz swój adres email, jesli chcesz otrzymywać najnowsze informacje...

odwiedzin od 3.2.2006